Dmuchawy

Właściciele ogrodów szukają zwykle dmuchawy do liści jesienią, choć przecież przydaje się przez cały rok. Wiosną do usuwania liści, które opadły zimą, a latem po to, by radzić sobie z opadającymi pąkami kwiatów czy igłami.

Świetne opinie mają dmuchawy do liści marek takich jak Hecht, Powermat czy NAC. Wyróżnia się takie wyposażone w zbiornik, jak i bezzbiornikowe. Te pierwsze służą do trwałego usuwania liści. Następnie można je wyrzucić, przenieść na pryzmę lub skompostować. Dmuchawa ogrodowa z rozdrabniaczem pozwala od razu je przygotować do składowania w kompostowniku.

Tradycyjne dmuchawy nie posiadają żadnego zbiornika. Są więc lżejsze i łatwiejsze w obsłudze. Wystarczy przejść z taką dmuchawą wzdłuż ścieżki, by rozdmuchać liście na boki i stworzyć bardziej schludne wrażenie. Za pomocą takiej dmuchawy do liści można „odkurzyć” trawnik czy taras. Kolejnym atutem dmuchaw ogrodowych bezzbiornikowych jest cena. Większość modeli kosztuje najwyżej ok. 100 zł. Jest to więc niedrogie urządzenie ogrodowe, które ułatwia pielęgnację terenu.

W małych, przydomowych ogródkach sprawdzi się dmuchawa do liści elektryczna – na kablu. Poza domem lepsza będzie spalinowa. Im większy teren, tym bardziej pojemny powinien być zbiornik. Zazwyczaj pojemność waha się od kilkunastu do ok. 70 l. Niektóre urządzenia mają dwie funkcje do wyboru: odkurzacza zasysającego liście i dmuchawy, która je wyłącznie rozdmuchuje. Ta druga sprawdza się na kamienistych ścieżkach, które wessane do rozdrabniacza w odkurzaczu mogłyby go zniszczyć.